4 września miałem zaszczyt i przyjemność biec w doborowym towarzystwie, ponieważ na starcie półmaratonu w Pile stanęli zawodowi biegacze, którzy walczyli o tytuł Mistrza Polski. Wśród elity byli miedzy innymi: Emil Dobrowolski, Szymon Kulka, Arkadiusz Gardzielewski, Izabella Trzaskalska i wielu jeszcze innych znakomitych biegaczy. Oni biegli po swoje , a ja po prostu chciałem pokonać 21 km. i sprawdzić w jakiej jestem formie i czy kontuzja, z którą borykam się od miesiąca pozwoli mi ukończyć zawody w przyzwoitym czasie. Cytując klasyka „z pewną taką nieśmiałością” stanąłem na starcie i pobiegłem. Pogoda była dobra, pochmurno i lekko padał deszczyk. Kibiców także było dużo, atmosfera wspaniała. Wszystko sprzyjało fajnemu bieganiu. Na szczęście ból pleców nie był już tak dotkliwy jak jeszcze niedawno i ukończyłem zawody, osiągając czas 1:55:03, czas jest słaby, ale nie o czas mi tym razem chodziło.  Najważniejsze, że nie zszedłem z trasy, że dałem radę i mogę dalej trenować przygotowując się do startu w Chicago.